Lokata

Elżbieta Deniszczyk

Menu

Blog - Duch ziemi

Witaj :)

Nie wiem jak Ty, ale ja mam szczęście słyszeć czasami oddech Ziemi. Odbywa się to zazwyczaj w nocy, w środku nocy, w całkowitej ciszy, tu, na wsi, słyszę ciężki, powolny oddech, westchnienia, którym towarzyszy właśnie takie przekonanie, że przecież nie może to być nic innego, jak to właśnie. Skoro Ziemia żywą istotą jest, to właśnie, właściwie to naturalne, czyż nie? Od lat zastanawiałam się, co to takiego, ten odgłos w środku nocy, by w końcu nabrać przekonania. Jakież to łagodząco-wspierające - usłyszeć matkę Ziemię, że jest, że żyje, że oddycha. Z pewnością masz swoje miejsce na Ziemi, obojętne, gdzie to jest. To może być dom lub mieszkanie w bloku, w mieście. Wezwij ducha Ziemi, w miejscu na którym mieszkasz, dotykając Ziemi dłonią, obchodząc dom z czterech stron świata, wezwij ducha Ziemi z miłością i pewnością, że coś odnawiasz, że masz wpływ, że bezpieczeństwo Twoje stukrotnie rośnie. I odwrotnie, bezpieczeństwo Ziemi, po której stąpasz z miłością, o której pamiętasz, którą szanujesz, rośnie stukrotnie. Uwaga na cmentarze, lepiej nie wzywać w takich miejscach nikogo, niech spoczywają w spokoju ... A co, kiedy dowiesz się, że Twój dom stoi na starym cmentarzysku? Sam odpowiedz sobie na to pytanie. Mam wiedzę, że mój stoi w bliskim sąsiedztwie cmentarzyska po epidemii cholery sprzed 500 lat. No i zagwozdka! Ale przecież energie z czasem ... kosmos wszystko rozedrga, rozproszy, wchłonie, choć może coś zastuka w ścianie, no i co? No i nic. Widzialne z niewidzialnym się przenika, energie krzyżują się i plączą, tworząc siatki i pajęczyny. A duch Ziemi czeka, kiedy Go zauważysz. Przesyłam dla Ciebie srebrny deszcz na powodzenie w finansach, ziemskie to są przecież sprawy.